ARCHIWUM   POLSKICH  GROBÓW  WOJENNYCH  W NIEMCZECH - BADENIA  I  WIRTEMBERGIA

Ostoja Pamięci,  platforma poświęcona badaniom i upamiętnieniu polskich grobów w Niemczech, symbol pamięci i dziedzictwa historycznego.

OSTOJA PAMIĘCI

30 lipca 2025

Gdzie byli, gdzie spoczywają? Tropem zaginionych grobów

W poszukiwaniach polskich grobów z czasów II wojny światowej i tuż po niej, prowadzonych na terenie Badenii-Wirtembergii, coraz częściej napotykamy na ślady niepełne, nieczytelne, czasem już całkowicie utracone. Mimo dobrej woli ze strony urzędników i archiwistów, wiele z tych miejsc pamięci zniknęło bez dokumentacji. Poniżej przedstawiam aktualne ustalenia z kilku miejscowości w regionie.

 

 

Kiechlingsbergen: groby bez śladu

 

Według zachowanych dokumentów archiwalnych dwóch polskich obywateli – Kazimierz Drabik i Piotr Poliński – zostało pochowanych na cmentarzu w Kiechlingsbergen, w rzędzie 7. Niestety, obecna wizja lokalna wykazała, że groby te już nie istnieją, a w dokumentach brak jakiejkolwiek wzmianki o ich likwidacji czy ekshumacji. Pozostało jedynie zdjęcie współczesne tej części cmentarza – pusta przestrzeń w miejscu, gdzie niegdyś istniały polskie groby.

 

 

Herrenberg i Gültstein: tylko dwa ślady widoczne

 

W przypadku kilku osób pochowanych w Herrenbergu i jego dzielnicach udało się uzyskać częściowe informacje. Groby Doroty Holińskiej oraz Józefy Ruckiej zachowały się do dziś na cmentarzu miejskim w Herrenbergu i zostały udokumentowane fotograficznie. Inaczej wygląda sytuacja w Gültstein – choć dokumenty potwierdzają, że pan Stefanski tam zmarł i został pochowany, jego grób nie jest już odnajdywalny, a dokumentacja nie zawiera informacji o jego usunięciu. Podobnie sprawa ma się z grobami Antoniego Dziawgo i dziecka imieniem Julia Pas. Choć ich śmierć i pochówek zostały odnotowane, dziś nie sposób wskazać miejsca ich spoczynku.

 

 

Ottoschwanden i Mußbach: dwie różne historie

 

W Ottoschwanden zachowały się groby polskich ofiar – ich stan został potwierdzony wizytą na miejscu i dokumentacją fotograficzną. W Mußbach sytuacja jest bardziej złożona – jak dotąd nie udało się pracownikom urzędu odnaleźć żadnych dokumentów potwierdzających lokalizację pochówków, co wymaga dalszych badań.

 

 

Mosbach: możliwa forma upamiętnienia

 

W przypadku cmentarza w Mosbach pojawiła się możliwość formalnego oznaczenia grobu naturalnym kamieniem, zgodnym z wymogami miejskimi. Zgoda obejmuje tablicę z naturalnego kamienia o określonych wymiarach (maks. 40×32×3,5 cm), przy czym nie może być ona przytwierdzana do istniejącego nagrobka. Miasto nie bierze odpowiedzialności za ewentualne szkody i oczekuje przesłania projektu do akceptacji. Takie warunki dają jednak szansę na indywidualne upamiętnienie konkretnego grobu.

Niestety moje propozycja metalowych tablic przytwierdzonych do nagrobków, nie uzyskała aprobaty miasta. 

 

 

Wnioski

 

Coraz częściej potwierdza się, że pamięć o polskich ofiarach wojny w Niemczech trwa jedynie dzięki rozproszonym archiwom i determinacji osób prywatnych. Groby ulegają likwidacji, a brak dokumentacji skutkuje ich całkowitym zniknięciem z krajobrazu i pamięci lokalnej. Jednocześnie przypadki takie jak Ottoschwanden czy Herrenberg pokazują, że część tych miejsc wciąż istnieje i można je uratować – jeśli działa się na czas.

 

Projekt Ostoja Pamięci będzie kontynuował dokumentację takich przypadków, by żaden polski grób nie został zapomniany.

 

Zgłoś uwagę do treści strony

 

Patronat honorowy:

 ©  Ostoja Pamięci

 

autor projektu: Piotr Kentnowski • 2017–2025