Fot.2 źródło: Arolsen Archives. ITS 254. Ursprüngliche Erhebung. Signatur: DE ITS 2.1.1.2 BW 001 4 UNB ZM
źródło: Gmina Jagstzell (powiększenie Fot.1)
Fot.1 źródło: Gmina Jagstzell
W ostatnich miesiącach prowadziłem badania nad losami polskich grobów w Niemczech, w powiecie Ostalb, między innymi na cmentarzu w Jagstzell, niewielkiej miejscowości w Badenii-Wirtembergii. Historia tego cmentarza, na którym pochowano Polaków z okresu II wojny światowej, ukazuje dramatyczne losy polskich robotników przymusowych, ich rodzin oraz dzieci urodzonych na niemieckiej ziemi. W wyniku moich poszukiwań natrafiłem na ślad grobów, które niestety już nie istnieją, ale ich ślad przetrwał w archiwach i dokumentacji.
Pod koniec lipca otrzymałem odpowiedź na moje zapytanie skierowane do gminy Jagstzell, dotyczące stanu polskiego grobu na tamtejszym cmentarzu. Sprawa dotyczyła grobu Iwana Schalowskiego, urodzonego w powiecie dubieńskim (dzisiejsza Ukraina) 30 kwietnia 1934 roku, który zmarł na niemieckiej ziemi 9 kwietnia 1945 roku. Podczas mojej wizyty na cmentarzu nie udało mi się odnaleźć żadnego śladu grobu Schalowskiego, co wzbudziło moje przypuszczenia o jego likwidacji. Odpowiedź, którą otrzymałem z gminy, potwierdziła moje obawy:
„Niestety, grób, o który Pan pytał, nie istnieje już. Nie udało się ustalić, na czyje polecenie i przez kogo został zlikwidowany. Na archiwalnym zdjęciu można jednak dostrzec dawną lokalizację tego grobu. W tle, za drzewem (widocznym w centrum fotografii) oraz drewnianą konstrukcją, widnieje czarna, pionowa linia, która prawdopodobnie była krzyżem nagrobnym dziecięcego grobu." (tłumaczenie)
Jednym z kluczowych źródeł, które pozwoliły na częściową rekonstrukcję historii tych grobów, jest plan cmentarza (Fot.2) pochodzący z Arolsen Archives, sporządzony krótko po wojnie. Na tym dokumencie wyraźnie naszkicowano groby dwóch polskich obywateli. Dziś, na miejscu, nie pozostał po nich żaden materialny ślad. Dzięki temu planowi, a także zdjęciu archiwalnemu (Fot.1), które otrzymałem od gminy Jagstzell, mogłem ustalić, że w jednym z grobów (dwa białe krzyże po lewej stronie dużego drzewa) spoczywał Iwan Schalowski. To jednak nie był jedyny polski grób na tym cmentarzu.
Podczas dalszych badań nad losami polskich dzieci pochowanych w Jagstzell natrafiłem na informację o istnieniu drugiego grobu. Tuż obok znajdował się grób Josefa Puchawy, polskiego dziecka urodzonego 13 stycznia 1944 roku w Jagstzell, który również spoczął na tym cmentarzu. Niestety, podobnie jak w przypadku Iwana Schalowskiego, jego mogiła została zlikwidowana, a ślad po nim zatracony.
Zniszczenie tych grobów symbolizuje nie tylko utratę materialnych dowodów istnienia tych miejsc pamięci, ale także zatarcie historii ofiar, które zmarły z dala od ojczyzny, w trudnych warunkach czasu wojny. Dziś pozostają jedynie fotografie i plany, które pozwalają częściowo odtworzyć ich losy, przywracając im symboliczne miejsce w zbiorowej pamięci.
Dzisiejsze poszukiwania pozwalają jedynie na odtworzenie fragmentów tej tragicznej historii, bazując na archiwalnych materiałach. Z każdym rokiem trudniej jest ustalić dokładne losy tych miejsc, gdyż brak dokumentacji lub brak jej zachowania powoduje, że kolejne pokolenia mogą już nigdy nie dowiedzieć się o istnieniu takich mogił.
Otrzymanie zgody na publikację zdjęcia archiwalnego od gminy Jagstzell stanowi ważny krok w procesie dokumentowania tych zaginionych miejsc pamięci. Fotografia ta, choć niepozorna, ukazuje dawną lokalizację grobów Iwana Schalowskiego i Josefa Puchawy. To jedno z niewielu świadectw, które przetrwało i daje możliwość symbolicznego upamiętnienia tych dzieci oraz wielu innych Polaków, którzy zginęli na obczyźnie.
Znaczenie badań nad polskimi grobami na obczyźnie
Historia polskich grobów w Jagstzell to jedynie mały fragment szerszego kontekstu badań nad miejscami pochówku Polaków, którzy zmarli na terenie Niemiec w wyniku pracy przymusowej, chorób, mordów czy innych tragicznych wydarzeń związanych z II wojną światową. Tego rodzaju badania pozwalają nie tylko na odtworzenie zapomnianych historii, ale również na przywrócenie pamięci o tych, których losy zostały w dużej mierze zapomniane lub zatarte przez czas.
Z przekazanych informacji i dostępnych materiałów wyłania się smutny obraz nieodwracalnych strat, jakie dotknęły te groby. Mimo trudności w ustaleniu szczegółów dotyczących likwidacji tych miejsc pamięci, archiwalne zdjęcia i plany stanowią dziś jedyne świadectwa ich istnienia i lokalizacji. Jest to ostatnie ogniwo łączące współczesnych badaczy z tymi cennymi, choć już zapomnianymi miejscami.
Badania nad grobami Polaków na terenie Niemiec, w tym w Jagstzell, są częścią szerszych wysiłków na rzecz upamiętnienia ofiar wojny i pracy przymusowej. Choć groby Iwana Schalowskiego i Josefa Puchały zostały zniszczone, ich ślad przetrwał w archiwach i w naszej pamięci. Odtwarzanie tych historii, choć niekiedy trudne i mozolne, jest niezbędne dla zachowania polskiego dziedzictwa na obczyźnie oraz dla upamiętnienia tych, którzy zginęli z dala od ojczystej ziemi.
© Ostoja Pamięci 2017 - 2024