Poniżej chciałbym przedstawić krótkie streszczenie moich ostatnich ustaleń na podstawie korespondencji z przedstawicielami archiwów, urzędów i parafii w Niemczech. Bardzo dziękuję osobom zaangażowanym za współpracę.
Z jednej z archiwalnych kwerend dowiedziałem się o istnieniu rejestru pracowników przymusowych i cywilnych w archiwum gminy Werbach. Okazało się, że we wsi Gamburg (obecnie w gminie Werbach) przebywał Stanislaus Nurkowski – Polak, urodzony 13 lipca 1908 r. w miejscowości Sędziejowice. Z wpisu wynikało, że pracował w tzw. Dorfmühle (młyn w miejscowości Gamburg) co najmniej od 4 kwietnia do 21 lipca 1942 r.
Według dokumentów, 21 lipca 1942 r. został znaleziony martwy. W księdze zgonów jako przyczynę śmierci odnotowano samobójstwo (przez powieszenie). Pochowano go na miejscowym cmentarzu w Gamburgu (według zachowanych notatek – kwatera II lub IV, rząd 13). Niestety, jak przekazały mi zarówno Archiwum Powiatowe, jak i Gmina Werbach, grób nie zachował się do dziś. Z biegiem lat prawdopodobnie uległ likwidacji, a informacja o nim nie widnieje już w obecnej ewidencji.
Drugą kwestią, którą badałem, była sprawa Stanisławy Krawszyk oraz jej małego dziecka Christiane (Christine albo Christian) Krawszyk, urodzonego w Tomaszowie (prawdopodobnie Tomaszów Mazowiecki). Z dostępnych dokumentów wynika, że obie osoby przebywały w okresie wojny w rejonie Weinstadt–Großheppach (powiat Rems-Murr, w pobliżu Stuttgartu). Według rejestrów archiwalnych:
Niestety, prowadzone w ostatnim czasie poszukiwania w miejskich i kościelnych spisach grobów nie potwierdziły istnienia zachowanego miejsca pochówku dziecka Stanisławy Krawszyk. Okazuje się, że na cmentarzu w Großheppach nie ma już ani grobu, ani śladu dokumentacji wskazującej na jego dalsze losy. Podobnie wygląda sprawa samej Stanisławy. W aktach Urzędu ds. Cudzoziemców (Ausländeramt) w Waiblingen zachowała się jedynie wzmianka z 4 lipca 1944 r., dotycząca prośby o dostarczenie jej zdjęć. To jedyna dodatkowa informacja, którą udało się odnaleźć w ostatnim czasie. W wydanych protokołach rady gminy (Gemeinderatsprotokolle) i innych rejestrach – nie pojawia się żaden wątek o grobie lub losach Stanisławy Krawszyk po śmierci jej dziecka.
W korespondencji, którą otrzymałem, znalazła się również informacja o poszukiwaniach grobu Valentina Bochynek (Bochenek), urodzonego 2 marca 1896 r., zmarłego 1 kwietnia 1945 r. Według źródeł był on pochowany w Waiblingen. Niestety, tamtejsze władze miejskie potwierdziły, że grób Bochenka już nie istnieje – najpewniej został zlikwidowany.
Niektóre listy i niekompletne spisy mogły wskazywać, że może istnieć grób NN (niezidentyfikowanego zmarłego), który w rzeczywistości mógł należeć do Valentina Bochenka. Urzędnicy w Waiblingen zasygnalizowali, że przeprowadzą jeszcze dodatkowe sprawdzenie, jednak trudno mieć nadzieję na odnalezienie takich dokumentów lub jednoznacznych dowodów na zachowanie owego pochówku.
Pozostałe groby Polaków zostały zachowane:
W dzielnicy Waiblingen - Hegnach pochowano Władysława Patera, 31.12.1944 - 28.04.1945, którego grób już dzisiaj nie istnieje.
Zachęcam wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek dokumenty, fotografie czy informacje o grobach polskich robotników przymusowych w Badenii i Wirtembergii, aby dzieliły się nimi w miarę możliwości. Wspólnymi siłami możemy niekiedy odtworzyć i upamiętnić zapomniane historie naszych rodaków, którzy podczas wojny zginęli na obcej ziemi, a dzisiaj często nie mają już własnego grobu.
Opracowanie własne na podstawie korespondencji z archiwami, urzędami i osobami prywatnymi (m.in. z gmin Werbach, Weinstadt, Waiblingen).
© Ostoja Pamięci 2017 - 2025