ARCHIWUM POLSKICH GROBÓW WOJENNYCH W NIEMCZECH - BADENIA I WIRTEMBERGIA
Spotkanie na cmentarzu w Mosbach w sprawie grobu Józefa Kociołka
Dziś, 18 lipca, na cmentarzu w Mosbach odbyło się ważne spotkanie, które może stać się początkiem pozytywnych zmian w upamiętnieniu polskich ofiar II wojny światowej pochowanych w tym miejscu. Wraz z panią Elżbietą – krewną śp. Józefa Kociołka, który spoczywa na tutejszym cmentarzu – spotkaliśmy się z zarządcą cmentarza, aby omówić możliwości renowacji zatartego już nagrobka oraz ewentualnego umieszczenia nowej tablicy z jego nazwiskiem.
Pani Elżbieta od dłuższego czasu walczy o godne upamiętnienie miejsca spoczynku swojego krewnego. Jak wspominałem w poprzednim artykule, władze cmentarne nie wyraziły wcześniej zgody na umieszczenie nowej tablicy nagrobnej z danymi zmarłego. Dzisiejsze spotkanie, umówione na godzinę 11:00, miało na celu ponowne przyjrzenie się sprawie – tym razem z bezpośrednią obecnością zainteresowanych osób.
Na miejscu stawił się zarządca cmentarza, który – co warto podkreślić – odniósł się do sprawy z dużym zrozumieniem i życzliwością. Poprosiliśmy o wskazanie grobu Józefa Kociołka, lecz ze względu na zły stan techniczny inskrypcji, zarządca nie był w stanie go odnaleźć. Dopiero po okazaniu przez panią Elżbietę archiwalnego zdjęcia sprzed lat udało się – po kilkunastu minutach – odnaleźć grób i częściowo odszyfrować znajdujące się na nim napisy.
Rozmowy prowadzone były w trzech językach – polskim, niemieckim i angielskim – co samo w sobie symboliczny charakter tego spotkania. Po potwierdzeniu lokalizacji grobu rozpoczęła się druga, znacznie trudniejsza część rozmowy – dotycząca przyszłości nagrobka.
Zarządca cmentarza przyznał, że dopiero dziś miał okazję przekonać się, w jak fatalnym stanie znajdują się napisy na wielu pomnikach – w tym również na grobie Józefa Kociołka. Zaproponował umieszczenie przy grobie niewielkiej marmurowej tabliczki z nazwiskiem – rozwiązania często stosowanego. Jednak zgodziliśmy się wspólnie, że bardziej estetycznym i trwałym rozwiązaniem byłoby zamontowanie nowych, stalowych tablic z wygrawerowanymi danymi zmarłych bezpośrednio na nagrobkach.
Zaproponowałem, by rozważyć szerszy projekt objęcia takim rozwiązaniem wszystkich polskich grobów wojennych znajdujących się na cmentarzu w Mosbach. Zarządca, ku mojemu zadowoleniu, przyznał mi rację – podkreśliłem również, że tablice mocowane bezpośrednio na pomnikach nie będą przeszkodą w pielęgnacji grobów. Był to ważny sygnał otwartości na zmianę podejścia i zrozumienie potrzeb rodzin ofiar.
Ustaliliśmy, że pani Elżbieta może już teraz – na własny koszt – umieścić przy grobie symboliczną kamienną tabliczkę. Jednocześnie zarządca cmentarza zobowiązał się porozmawiać ze swoim przełożonym na temat możliwości realizacji projektu tablic stalowych dla polskich grobów. Wiemy już, że koszty takiego projektu nie zostaną pokryte przez miasto – ale mamy nadzieję, że przy dobrej woli i wspólnym zaangażowaniu uda się znaleźć potrzebne środki, a i może na sam koniec miasto Mosbach też się zaangażuje.
Na koniec chcę serdecznie podziękować zarządcy cmentarza za zrozumienie oraz życzliwe podejście do sprawy. Szczególne wyrazy uznania kieruję do pani Elżbiety – za determinację w tak ważnej sprawie. Dziękuję także jej młodej towarzyszce – za wsparcie i obecność.
Mam nadzieję, że nasze wspólne działania przyniosą realne owoce – i staną się impulsem do rewitalizacji wszystkich polskich grobów wojennych w Mosbach.
Patronat honorowy:
© Ostoja Pamięci 2017 - 2025