ARCHIWUM POLSKICH GROBÓW WOJENNYCH W NIEMCZECH - BADENIA I WIRTEMBERGIA
W ramach projektu Ostoja Pamięci prowadzę dokumentację miejsc pochówku polskich ofiar II wojny światowej na terenie Niemiec. Część z tych grobów niestety nie przetrwała do naszych czasów, a ich losy można dziś odtworzyć jedynie na podstawie archiwów i urzędowej korespondencji.
Dwa przykłady – z miejscowości Tailfingen oraz Tettnang – pokazują, jak ważne jest zachowanie pamięci, nawet gdy materialny ślad został już zatarty.
Gäufelden: Grób polskiego robotnika
W Gäufelden istniał grób polskiego robotnika przymusowego Piotra Marca (01.06.1915 - 02.03.1945) zmarłego podczas wojny. Choć miejsce pochówku było przez pewien czas zachowane, wszystko wskazuje na to, że zostało ono zlikwidowane w latach 60. XX wieku, prawdopodobnie na mocy ogólnokrajowego zarządzenia o dalszym utrzymaniu grobów wojennych. Takie rozporządzenia skutkowały często likwidacją grobów osób pochowanych pojedynczo i bez bliskich opiekunów.
Nie zachowały się jednoznaczne dokumenty potwierdzające moment likwidacji grobu, ale z urzędowej korespondencji wynika, że mogiła została najprawdopodobniej usunięta około 1959 roku lub nieco później.
W sprawie zachowały się także dokumenty w Arolsen Archives i Landesarchiv , które pomogły w zidentyfikowaniu pierwotnego miejsca pochówku.
Tettnang
W rejonie Tettnang zidentyfikowałem co najmniej cztery przypadki pochówków osób pochodzenia polskiego, które zmarły w czasie wojny. Trzy z tych grobów zostały zlikwidowane w 1965 roku. Taki los spotkał wiele grobów z tamtego okresu, pomimo wpisania ich w rejestr grobów wojennych.
Alibozeck Philomena (05.04.1915 - 27.04.1944)
Cieslewier Edmund (22.10.1915 - 04.06.1944)
Dworek Lydia (21.12.1944 - 29.12.1944)
W przypadku jednego niemowlęcia, którego rodzina zamieszkiwała w podtettnangskiej miejscowości, miejsce pochówku nie zostało jednoznacznie zlokalizowane. Istnieje przypuszczenie, że dziecko mogło zostać pochowane na cmentarzu parafialnym w jednej z okolicznych wsi. Sprawa została skierowana do odpowiedniej jednostki duszpasterskiej.
Sokorenko Raja (02.10.1944)
Dlaczego to ważne?
Historie takie jak te z Gäufelden i Tettnang pokazują, jak łatwo pamięć o zmarłych może ulec zatarciu – nawet bez złej woli, a jedynie na skutek decyzji administracyjnych i braku informacji o pochodzeniu ofiar. Wiele polskich grobów wojennych z lat 40. i 50. XX wieku zostało zlikwidowanych po cichu, a ich istnienie można dziś potwierdzić jedynie na podstawie korespondencji urzędowej i badań archiwalnych.
W projekcie Ostoja Pamięci staram się przywracać te zaginione ślady. Nie tylko dokumentuję zachowane nagrobki, ale także archiwalne miejsca pochówku, które już fizycznie nie istnieją – bo każda historia zasługuje na pamięć.
Masz informacje o podobnym przypadku? Skontaktuj się ze mną.
Patronat honorowy:
© Ostoja Pamięci 2017 - 2025